W przypadku, gdy kupując mieszkanie lub drogi samochód wydatek przekracza dochody wykazane w deklaracjach podatkowych, fiskus może zażądać wyjaśnień skąd wzięliśmy na to pieniądze.
Na trop nieujawnionych źródeł dochodów lub niezapłaconych podatków skarbówka może wpaść już podczas kontroli lub postępowania podatkowego. Wtedy trzeba liczyć się z koniecznością wykazania nieruchomości i mających większą wartość rzeczy ruchomych. W razie zatajenia lub złożenia fałszywego oświadczenia możliwe jest pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, a sankcja grożąca za podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy może sięgnąć nawet 8 lat pozbawienia wolności. Urząd skarbowy może zażądać od nas takiego oświadczenia, gdy widzi ryzyko wyzbycia się przez podatnika majątku. Podatnik może odmówić, ale w tej sytuacji urząd ustanowić zabezpieczenie na jego majątku, aby zabezpieczyć środki na pokrycie należności podatkowej, która może zostać stwierdzona w toku dalszego postępowania.