Ubrani po cywilnemu urzędnicy skarbówki odwiedzają bary, sklepy i firmy usługowe, dokonują zakupu, a następnie pokazują służbową legitymację. W efekcie kontroli, w przypadku niewystawienia paragonu, trzeba liczyć się z karą.
KAS prowadzi na bieżąco kontrole i walczy z tzw. szarą strefą. Na swojej stronie zwraca uwagę, że nieuczciwi przedsiębiorcy, aby uniknąć zapłacenia podatków, nie wydają paragonów lub wydają nieprawidłowe (np. tzw. paragon kelnerski w usługach gastronomicznych), a nawet zbierają paragony pozostawione przez klientów, by je anulować. Zdarza się, że porzucone paragony służą także „jako podkładki” do wystawiania tzw. pustych faktur i wyłudzania podatku VAT.
Skarbówka sprawdza, czy paragony są wystawiane prawidłowo oraz czy kupujący zamiast niego nie otrzymuje potwierdzenie zapłaty kartą płatniczą, które nie zastępuje paragonu fiskalnego.
Nie każdy sprzedawca ma jednak obowiązek wystawić paragon. Są podmioty, które nie muszą rejestrować sprzedaży na kasie fiskalnej i wydawać paragonów m.in.:
- rolnicy ryczałtowi, jeśli sprzedają produkty pochodzące z własnej działalności rolniczej (podatek płacą w wysokości zależnej od posiadanej ziemi uprawnej);
- właściciele sklepów internetowych, jeśli zapłatę otrzymują wyłącznie za pośrednictwem poczty, banku, lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej i dostarczają zakupione u nich towary przez pocztę lub firmy kurierskie;
- sprzedający produkty i usługi, jeśli ich roczna sprzedaż osobom fizycznym nie przekracza 20 tys. zł (Uwaga! Zwolnienie to nie dotyczy wielu branż. Bez względu na wysokość obrotów paragony fiskalne zawsze muszą wystawiać np. sprzedawcy m.in. papierosów, komputerów, perfum, gazu płynnego, a także usług – np. taksówkarskich, fryzjerskich, kosmetycznych czy gastronomicznych).