Zawarcie intercyzy i rozdysponowanie majątku nie wyklucza przeprowadzenia przez organy podatkowe egzekucji z majątku małżonka.

Co prawda przepisy Ordynacji podatkowej stanowią, że skutki prawne ograniczenia lub ustania wspólności majątkowej nie odnoszą się do zobowiązań podatkowych powstałych wcześniej, ale w jednym z ostatnich orzeczeń Sąd Najwyższy orzekł, że poszkodowane organy podatkowe mogą na drodze sądowej dochodzić unieważnienia umów zawartych przez podatnika.
Wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich wzbudziła sytuacja, kiedy np. jedno z małżonków darowuje drugiemu nieruchomość (do majątku odrębnego), a ma zaległości podatkowe, to organ skarbowy wytacza sprawę obdarowanemu współmałżonkowi. Celem jest uzyskanie wyroku, na mocy którego umowa darowizny między małżonkami zostanie uznana za bezskuteczną. A wtedy fiskus może przeprowadzić postępowanie egzekucyjne z tej nieruchomości i to z pierwszeństwem przed innymi wierzycielami. Organy skarbowe coraz częściej korzystają z takiej możliwości, stosując tzw. skargę pauliańską. Jej celem jest ochrona interesów wierzyciela na wypadek nielojalnego postępowania dłużnika – kiedy ten, z pokrzywdzeniem wierzyciela, wyzbywa się majątku na rzecz osób trzecich i w ten sposób stwarza lub pogłębia stan swojej niewypłacalności. O zajęcie stanowiska, czy ta konstrukcja może być stosowana także w stosunkach administracyjnoprawnych RPO zwrócił się on do resortu finansów o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
W sprawie, w której zapadł wspomniany na wstępie wyrok Sądu Najwyższego przedsiębiorca nie płacił podatku akcyzowego i powstał u niego kilkumilionowy dług w stosunku do izby celnej. Po kilku miesiącach podatnik zawarł z żoną notarialną umowę o ustanowieniu rozdzielności majątkowej i częściowym podziale wspólnego majątku. Na mocy intercyzy żona przejęła majątek o wartości wynoszącej 1/3 zaległości podatkowej męża. Następnie małżonkowie zawiązali spółkę z o.o., do której żona wniosła jako aport kilka nieruchomości wchodzących do jej majątku (uzyskanego w drodze intercyzy). Po kolejnych dwóch miesiącach małżonkowie się rozwiedli. Izba celna, w stosunku do której przedsiębiorca miał dług domagała się od sądu uznania bezskuteczności zawartej przez małżonków intercyzy i przeniesienia uzyskanego w ten sposób majątku do spółki. Sądy kolejnych instancji przyznały rację izbie celnej, a to stanowisko potwierdził w swoim orzeczeniu Sąd Najwyższy.