Aż trzy godziny i 53 minuty musiałby poświęcić każdego dnia przedsiębiorca, by być na bieżąco ze zmieniającymi się regulacjami prawnymi – wynika z raportu opracowanego przez firmę doradczą Grant Thornton.

W I półroczu 2015 przyjęto prawie 13.000  stron  maszynopisu aktów prawnych, 7,2 proc. więcej niż w tym samym okresie 2014 r. Tempo niestety rośnie – w I kwartale wzrost wyniósł 5,5 proc. w porównaniu do I kw. 2014 r., a w II kw. – już 9,1 proc. I jeśli utrzymany zostanie przyrost przepisów z pierwszej połowy roku, to w całym 2015 r. wejdzie w życie ponad 27.000 stron nowych regulacji, o ponad 1.800 więcej niż w 2014 r.
Jak informują autorzy raportu przeciętne polskie przedsiębiorstwo musi w skali roku wypełnić i dostarczyć do urzędów 209 różnego typu druków, deklaracji, sprawozdań oraz innych pism. Najwięcej dokumentów żądają od przedsiębiorców Narodowy Bank Polski, urzędy skarbowe oraz Główny Urząd Statystyczny. Problem dotyczy nie tylko dużych firm, ale także mikroprzedsiębiorstw, które składają średnio 130 – a niektóre podmioty w skrajnych przypadkach aż 500 sprawozdań.